Na poboczu trasy z Ryk do Kłoczewa, za Zalesiem leży słup wysokiego napięcia.
Dwa miesiące temu słup był mocno pochylony i powoli "kładł" się na ziemię. Nadal połączony jest linią pod napieciem.
Na szczęście słup nie znajduje się w pobliżu gospodarstw domowych, jednak i tak jest ogromnym zagrożeniem.
Na trasie pomiędzy Rykami a Kłoczewem, za Zalesiem przewrócił się słup, który nadal połączony jest z kablami pod napięciem.
Około dwa miesiące temu słup jeszcze był mocno przechylony, aż powoli "kładł" się na ziemię. Teraz całkiem się przewrócił. Nadal połączony jest z linią wysokiego napięcia.
Na szczęście nie przewrócił się na ulicę, tylko na pobliskie pole.
- Do tej pory nikt nie zareagował, a przecież w kablach jest ogromne napięcie prądu - denerwuje się mieszkanka Zalesia - codziennie pokonuję tą trasę rowerem i najpierw był mocno pochylony, później całkiem się przewrócił. Na szczęście nie w pobliżu domów, ale i tak zagraża, chociażby pożarem, czy zwierzynie która pokonuje tam czasem swoją trasę na drugą stronę. Może też dojść do nieszczęścia. Słup nadal jest połączony z kablami, dobrze że nie doszło do zerwania, bo mógły powstać pożar. Miejmy nadzieję, że szkoda zostanie szybko usunięta - dodaje
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |