Grupa emerytów PZERiI z Dęblina wraz z kilkoma sympatykami z Ryk powróciła z udanych wczasów w Szczawnicy. Przebywali tam od 16 do 26 sierpnia.
Organizacją wyjazdu zajęły się Leokadia Filiks-Tomiczek i Wiesława Krupa, natomiast wycieczki po okolicy organizował Ryszard Mikulski.
Świetna słoneczna pogoda sprzyjała pieszym wędrówkom oraz wycieczkom autokarowym. A było co zwiedzać np. spływ przełomem Dunajca, piękny wąwóz Homole, cerkiew w Jaworkach i wiele innych.
Co wytrwalsi piechurzy wdrapywali się na Palenicę, Trzy Korony, Sokolicę lub Bryjarkę. Były także rowerowe przejażdzki do Czerwonego Klasztoru na Słowacji.
Na początku wraz z przewodnikiem zapoznali się z urokami Szczawnicy. Historia oraz ciekawe budowle, sanatoria, park zdrojowy dolny i górny zaciekawiły wszystkich.
Trafili na XVI Góralski Festyn Rodzinny, gdzie mogli zapoznać się z kulturą i tańcami góralskimi. Było dużo konkursów dla dzieci i dorosłych.
W jednym z nich Dębliniacy Barbara Kaszuba i Darek Kowalski wzięli udział przy przecinaniu kloca drewna piłą metodą "moja-twoja". Dobrze sobie radzili w tak trudnej konkurencji.
Szczęście także sprzyjało w loterii fantowej. Jeden z dębliniaków wygrał wekendowy pobyt dla 2 osób w jednym z pensjonatów w Szczawnicy.
Po pełnych wrażeń zwiedzaniach w dzień, wieczorem w ośrodku codziennie orkiestra grała muzykę do tańca. Była także pełna humoru Biesiada Góralska oraz bankiet.
Uczestnicy w dobrych nastrojach wrócili do domu i już wyrażali chęć na ponowny wyjazd w następnym roku.
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |