W poniedziałek 30 grudnia na raka płuc, z którym zmagał się blisko pół roku zmarł Krzysztof Cywka ze Zwolenia. Miał 43 lata. Walczył do ostatniego oddechu.
Krzysztof Cywka był znanym biegaczem oraz założycielem stowarzyszenia Zwoleń Biega. Z Dęblinem również związany był "biegowo". Miał tu też wielu przyjaciół.
Na dęblińskim podium stawał kilka razy. Ostatni raz w Dęblinie mieliśmy okazję spotkać się z panem Krzysztofem w większym wydarzeniu podczas VI edycji Dęblińskiego Biegu Ulicznego.
Osierocił żonę i 6 - letnią córeczkę.
Krzysztof Cywka przez całe swoje życie był bardzo pogodnym i pełnym życia biegaczem. Założył stowarzyszenie Zwoleń Biega, promował zdrowy tryb życia, nauczyciel matematyki i fizyki. To on był inicjatorem w większości lokalnych sportowych wydarzeń na terenie zwoleńskim.
W Dęblinie miał swoich przyjaciół, ostatni raz mieliśmy okazję spotkać się z Krzysztofem podczas VI edycji Dęblińskiego Biegu Ulicznego. Stojąc na podium dziękował za wsparcie. Pomimo ciężkiej choroby nie opuszczał go optymizm.
W grudniu ukazała się jego książka "Moje K2. Konsekwencja i koncentracja", w której przekazuje m.in. swój optymizm, pogodę ducha, a także motywację do działania.
Pogrzeb Krzysztofa Cywki odbędzie w czwartek 2 stycznia o godz. 12 w parafii Zesłania Ducha Świętego w Zwoleniu.
Paweł Ślęzak (po prawej) wzruszającymi słowami pożegnał kolegę na profilu fejsbukowym:
„Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciał swym odejściem smucić… tak jakbyś wierzył w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić.” Zakończyłeś dziś swój ziemski maraton, poszedłeś biegać po ŚCIEŻKACH NIEBA. Za szybko, za wcześnie.......Choć nie ma Cię już fizycznie zawsze będziesz ze mną w pamięci biegał.
Z Sebastianem Skórą (po prawej) na podium podczas wręczenia nagrody w VI Dęblińskim Biegu Ulicznym
Krzysztof Cywka miał 43 lata. Osierocił żonę 6 -letnią córeczkę. Walczył do samego końca.
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |