Grzybiarze zacierają ręce, bo mają powody do radości. Po ostatnich opadach deszczu w lasach mamy zatrzęsienie grzybów. Pogoda też dopisuje. Wystarczy trochę słońca i wilgoci, a grzyby pojawiają się niemalże natychmiast. Tak więc sezon na grzyby czas zacząć!
Grzybobranie to prawdziwa wyprawa, szczególnie dla tych miłośników zbierania grzybów, którzy mieszkają w miastach i daleko od lasów. Planując taką wyprawę, często zastanawiamy się czy to odpowiedni moment na grzybobranie. Nawet jeśli nie nazbieramy ich zbyt dużo, bo pojedziemy do lasu za wcześnie, to taki leśny spacer dobrze nam zrobi i wyjdzie na zdrowie.
Pierwsze grzyby to kurki. Pojawiają się w już w czerwcu lub na początku lipca. Z kolei koniec lata i wczesna jesień to prawdziwy sezon na grzybobranie. Wtedy właśnie występuje większość grzybów jadalnych, czyli w naszym koszyczku znajdą się podgrzybki, prawdziwki, borowiki, koźlarze czy maślaki.
Pamiętajmy jednak, że tylko te grzyby należy zbierać, które znamy. Jeśli macie choć cień wątpliwości co do znaleziska lepiej go wyrzucić, niż narażać się na przykre konsekwencje.
Po godzinie grzybobrania pół koszyczka uzbierane. Grzybów jest teraz tak dużo, że można się o nie potknąć.
Wy też możecie pochwalić się swoimi zdobyczami. Czekamy na Wasze zdjęcia! redakcja@deblin24.eu
Skontaktuj się z autorem tekstu: EdytaD |