W środę 13 września w Niwie Babickiej funkcjonariusz Komendy Stołecznej Policji w Warszawie potwierdził swoim zachowaniem, że policjantem jest 24 godziny na dobę.

Po godz. 16-tej wracał po służbie do domu. Zwrócił uwagę na dziwny styl jazdy samochodu marki Volvo, który poruszał się krajową siedemnastką w kierunku Lublina.

Kierowca volvo jechał tzw. wężykiem, wjeżdżał na przeciwny pas ruchu, po czym gwałtownie odbijał w prawo.

Policjant wykorzystując prosty odcinek drogi w sposób bezpieczny dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego zatrzymał kierowcę i uniemożliwił mu dalszą jazdę.

Za kierownicą siedział nietrzeźwy mężczyzna.

Na miejscu natychmiast pojawili się mundurowi z ryckiej komendy. Jak ustalili, kierującym volvo był 39-letni mieszkaniec Ryk. Sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Za kierowanie samochodem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości 39-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności /Źródło: KWP Lublin/J.W/