W środę 30 października do "Piątki" przyjechała wojskowa straż pożarna z jednostki w Stawach. Panowie strażacy przeprowadzili w młodszych klasach zajęcia z pozarnistwa.

Dzieci dowiedziały się m.in. co zrobić gdy wybuchnie pożar, jak zachować się i co robić podczas ewakuacji i zasady zachowania podczas pożaru.

Zajęcia nie skończyły się tylko na pożarnictwie. Panowie strażacy poruszyli również temat z pierwszej pomocy. Pokazali uczniom jak wygląda przeprowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej oraz jak ułożyć poszkodowanego w bezpiecznej pozycji.

Po wykładzie odbyła się również częśc raktyczna, podczas której każdy uczeń mógł spróbować swoich sił na fantomie.

Jedna z uczennic, Zuzia Mandzińska uczestniczka podobnych zajęć kilka lat wstecz zaproszona na środek sali została pochwalona przez strażaka, że wtedy jako 6-latka jedyna z grupy byla w stanie ułożyć dorosłą osobę w pozycji bezpiecznej bez pomocy.

Nauka nie poszła w las. Zuzia samodzielnie zademonstrowala na sali gimnastycznej swoją wcześniej zdobytą wiedzę i ponownie bez pomocy dorosłego ułożyła osobę poszkodowaną w bezpiecznej pozycji. 

Po zajęciach na sali dzieci wyszły na dwór, gdzie mogły obejrzeć wóz bojowy wojskowej straży pożarnej Stawy oraz jego wyposażenie, a także pełne wyposażenie strażaka.

Na koniec strażacy zademonstrowali armatkę wodną.

Dodatkową atrakcją tego dnia w szkole podstawowej nr 5 było auto bezsilnikowe, które w ruch wpedzało się pedałujac jak rowerem. 

/Fot.Dęblin24/M.K/