To, jak bardzo potrzebna jest Szlachetna Paczka, najlepiej widać po twarzach wolontariuszy, darczyńców, a przede wszystkim osób obdarowanych. Najczęściej pojawia się na nich wyraz wzruszenia, radości i niedowierzania. Nie inaczej było i w tym roku.
Finał akcji rozpoczął się już od 9.12 wolontariusze rozpoczęli pracę na magazynie Szlachetnej Paczki - który mieścił się w Sali katechetycznej Parafii Chrystusa Miłosiernego w Dęblinie. 8 wolontariuszy zwartych i gotowych wraz ze studentami WSOSP pomagało w rozwożeniu paczek.
Działania rozłożone były na trzy dni piątek, sobotę i niedzielę, Darczyńcy z całej Polski dostarczali Paczki do Naszego magazynu, a wolontariusze wraz z żołnierzami transportowali je prosto do rodzin. Do tego weekendu dęblińska drużyna Szlachetnej Paczki przygotowywała się już od wakacji: najpierw rekrutacja wolontariuszy, następnie szkolenia i odwiedzanie rodzin.
Na koniec poszukiwanie Darczyńców
Na szczęście udało się pomóc każdej rodzinie, i aż w 35 domach przed świętami zapanowała prawdziwa radość. W akcję zaangażowały się zarówno prywatne osoby, jak i szkoły, firmy czy wolontariusze. Każdą paczkę przygotowywało średnio 35 osób.
Wolontariusze i darczyńcy sprawili radość 35 rodzinom
Jakich rzeczy najbardziej brakowało rodzinom? Przede wszystkim żywności, środków czystości, odzieży, ale zdarzały się też pralki, lodówki czy mniejszy sprzęt AGD. Na wagę złota był także węgiel – do rodzin trafiło go łącznie kilkanaście ton.
- Cieszę się, że akcja, która po raz pierwszy miała miejsce w Dęblinie, zakończyła się sukcesem. Podejmując się tego wyzwania, nie marzyłem nawet, że uda się pomóc tak dużej liczbie osób. Chciałbym tym samym podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w akcję. W szczególności wolontariuszom, którzy poświęcili swój czas i włożyli serce w akcję. Darczyńcom, bez których tak duża pomoc nie byłaby możliwa. Proboszczom obu dęblińskich parafii, którzy udostępnili swoje pomieszczenia na szkolenia i magazyn, a także Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Dęblinie, którzy znacząco ułatwił dotarcie do wielu rodzin– mówi Michał Głowienka, lider akcji w Dęblinie.
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |