W dniach 5 i 6 grudnia 2015r. Burmistrz Miasta Dęblin, Beata Siedlecka wznowiła kontakty z miastem partnerskim Sedrina we Włoszech. Wyjazd miał na celu ożywienie i rozwinięcie owocnej współpracy partnerskiej w dziedzinie kultury, turystyki i gospodarki. Burmistrz Beata Siedlecka udała się również z wizytą do Bergamo - bogatego gospodarczo regionu Włoch.
Beata Siedlecka odbyła rozmowę z prezydentem Bergamo na temat ewentualnej współpracy turystycznej oraz gospodarczej obu miast. Przekazała również ofertę terenów inwestycyjnych jednocześnie zachęcając włoskich przedsiębiorców do inwestowania w Dęblinie.
Redakcja Dęblin24 rozmawiała z Francesco Lenzi oraz Zofią Barbus mieszkańcami Dęblina, którzy na przypadkowym spotkaniu z burmistrz Siedlecką wyrazili chęć pomocy w kontakcie z władzami Włoskich miast.
Obecny był pan podczas pobytu we Włoszech w Sedrinie, gdzie zostały odnowione stosunki partnerskie obu miast. Jak to się stało, że oboje z żoną udaliście się do Bergamo i Sedriny w czasie, kiedy burmistrz Dęblina odnowiła stosunki partnerskie pomiędzy Dęblinem a Sedriną?
- Burmistrz Siedlecka podczas przypadkowego spotkania z nami wyraziła chęć odnowienia stosunków partnerskich między Dęblinem a Sedriną. Ja skorzystałem z okazji, że musiałem pojechać do Włoch na Targi, tzw. "Fiera del Condominio" w pobliżu Sedriny, zadzwoniłem więc do dr Stefano Michelli, burmistrza Sedriny i razem uzgodniliśmy wszystkie szczegóły odnośnie wizyty burmistrz Beaty Siedleckiej we Włoszech. Od 3 do 4 grudnia przebywałem z żoną Zofią Barbus na targach w Bergamo, a dwa kolejne dni poświęciliśmy na spotkania z burmistrz Dęblina i władzami lokalnymi Sedriny i Bergamo.
Czy wszystko poszło zgodnie z planem? Spotkania okazały się owocne? Opowie nam pan o wizycie?
- Oczywiście! Wszystko poszło doskonale! Pierwszego dnia zostaliśmy przyjęci przez Prezesa Rady Miasta Bergamo, a przy tej okazji burmistrz Bergamo Marzia Marchesi przekazała na ręce burmistrz Dęblina statuetkę - symbol miasta Bergamo. Burmistrz Siedlecka również miała pamiątki, które przywiozła z Dęblina i przekazała na ręce burmistrz Marchesi. Spotkanie było bardzo owocne. Wynik spotkania obu burmistrzów prawdopodobnie zostanie opracowany już w przyszłości w Dęblinie w obecności włoskich przedsiębiorców zainteresowanych inwestowaniem w Polsce, które zaplanowane jest wstępnie na czerwiec, podczas Dni Dęblina. Mieliśmy okazję również zwiedzić Pałac Frizzoni, siedzibę Rady Miasta. Burmistrz Dęblina w obecności lokalnych władza złożyła kwiaty pod pomnikiem Francesco Nullo zarówno Polskiego jak i Włoskiego bohatera, który zginął 5 maja 1863 r. pod Krzykawką w Powstaniu Styczniowym. Potem zostaliśmy zaproszeni również do słynnej galerii sztuki Academia Carrara, która wystawia cenne obrazy takich artystów jak: Caravaggio, Moroni, Lotto, Mantagena, Leonardo da Vinci, Perugino, Pinturicchia czy Tintoretto. To tylko kilka sławnych nazwisk tych pięknych dzieł sztuki, które mieliśmy okazję podziwiać. Jest ich więcej i nie sposób wszystkich wymienić.
W tym malowniczym mieście, w najstarszej turystycznej części Bergamo w najsłynniejszej w tej cześci restauracji zjedliśmy obiad i rozmiawiliśmy o kulturze obu Państw.
- Po obiedzie udaliśmy się do Bazyliki Santa Maria Maggore i do katedry w Bergamo. Około godziny 18.00 w lokalnej siedzibie hali sportowej prowadzone były rozmowy burmistrz Dęblina z burmistrz Sedriny i jego zastępcą. Zostaliśmy również zaproszeni na kolację, na której było około 250 osób.
Jak wspomina pan kolację wśród Włochów? Od kilku lat mieszkacie przecież w Polsce.
- Wszyscy powitali nas bardzo ciepło. My Włosi jesteśmy bardzo otwarci. Na przyjęciu był nawet proboszcz kościoła w Sedrinie. Typowe dania włoskie zostały docenione zarówno przez burmistrz Beatę Siedlecką, jak i jej męża. Było naprawdę fantastycznie! Następnego dnia w niedzielę około 9.00 do naszego hotelu przyjechał zastępca burmistrza Bergamo i zabrał nas do Sedriny do Urzędu Gminy, gdzie odbyły się przemówienia, rozmowy, wymiana prezentów między Polską a Włochami oraz robiliśmy mnóstwo zdjęć z lokalnymi władzami, przedsiębiorcami, przedstawicielami różnych stowarzyszeń i dyrektorami różnych placówek. Po południu mieliśmy jeszcze okazję odwiedzić Christmas Markets, czyli Kiermasz Bożonarodzeniowy i odwieziono nas na lotnisko.
Jak ocenia pan wizytę w Bergami i Sedrinie? Co pan o niej sądzi? Mamy szansę na owocną współpracę z Bergamo i Sedriną?
- Oczywiście! Wszystko jest w porządku! Istnieją wielkie perspektywy dla rozwijania i współpracy w handlu, turystyki i kultury miast partnerskich. Jest duża możliwość nawiązania współpracy w prowadzeniu wspólnych interesów. Przyciągniemy włoskich inwestorów z Bergamo do Dęblina. Teraz czekamy z wizytą na burmistrza Sedriny, który będzie już w tym tygodniu. W polsce będzie już w czwartek wieczorem, a oficjalne spotkanie będzie w piątek.
Z Francesco Lenzi rozmawiała Edyta Danasiewicz. Tłumaczenie Zofia Barbus.
Skontaktuj się z autorem tekstu: EdytaD |