Chodniki są zaniedbane, straszą dziurami i są nierówne. - Trzeba uważać, żeby się nie przewrócić. Szczególnie nasze osiedle jest zapomniane, na ulicach też dziury - krytykują stan chodników mieszkańcy osiedla Stawy. Taki jest stan niektórych chodników w Dęblinie.
Nie wszystkie ciągi piesze wyglądają jak ser szwajcarski, jednak część z nich wymaga natychmiastowej poprawy. Mieszkańcy krytykują ich stan.
Większość opinii mieszkańców jest w tym temacie zgodna, ale i krytyczna. Choć te w centrum Dęblina i na niektórych osiedlach są wyremontowane, to na obrzeżach i w dalszej części miasta nadal straszą i nie spełniają swojej funkcji.
Nierówno ułożone płytki, jedne wyżej inne niżej, bo już zapadnięte, niektóre zaniedbane i porośnięte trawą, a jeszcze inne uszkodzone przez korzenie drzew.
- Nasze osiedle jest już zapomniane całkowicie - mówi jedna z mieszkanek osiedla Stawy - nie dość, że są dziury w osiedlowych uliczkach, to jeszcze nierówne i zarośnięte trawą chodniki. Można nogi połamać. To osiedle od lat i tak jest omijane szerokim łukiem - dodaje
Stan chodnika na Osiedlu Stawy
Osoby starsze, schorowane, czy matki z wózkami muszą czasem wejść na ulicę żeby ominąć niebezpieczne miejsce na chodniku. Czy to jest jednak bezpieczne?
Sprawdziliśmy stan chodników w wybranej części Dęblina. W pierwszej kolejności przejechaliśmy się ulicą Stawską
Na Stawskiej chodniki po jednej stronie ulicy są nierówne i porośnięte trawą. Przynajmniej druga strona wyremontowana
Nie lepiej wyglądają chodniki przy ulicy Kowalskiego na osiedlu Lotnisko. Spacer po nich pozostawia wiele do życzenia.
Na osiedlu Lotnisko przy Kowalskiego chodnik po jednej stronie lekko zdewastowany
Asfaltowy chodnik przy ul. 15 P.P "Wilków". Przynajmniej prosty i bez dziur
Skontaktuj się z autorem tekstu: EdytaD |